poniedziałek, 14 stycznia 2013

140113

Cudowny początek dnia. Leżę w łóżku, popijam cin cina z truskawkowym piccolo i oglądam 'Skinsów'.
Wczorajszy rajd dla WOŚP w Bochni bardzo udany. Tęskniłam już za tym towarzystwem.
Najwyższa pora zaplanować coś na ferie. Może tak Warszawka...? Zobaczymy.
Zdj. WojciechRallyArt i Mirosław Gut









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz