sobota, 31 marca 2012

Love Myself

Nie chce mi się nic pisać.
I loove myself.
Zostałam zmuszona do sprzątania. Opróżniłam wszystkie szafy i połowę zawartości wywaliłam...Pewnie tego pożałuję niedługo.
Co można robić w taką pogodę? O. Porozciągam się. Dobry pomysł.
Ostatnio poprawił się mój wyskok szpagatowy. Huuraa
Kajene, nie martw się, spotkamy się w końcu.

niedziela, 25 marca 2012

Just Say Goodbye

Kto by pomyślał, że koło godziny 23 znajdę się wczoraj razem z kolegami na wyciągu w Laskowej? Życie zaskakuje jak widać.

Tralalalalala. Wprost skaczę z radości.


<33

sobota, 24 marca 2012

Everything I Want

W końcu mamy weekend. Czyżby nadeszła pora na jakieś filozoficzne rozważania?...
Nie rozumiem ludzi ani świata. Chciałabym umieć czytać w myślach i rozgryzać ludzkie intencje. Może wtedy zrozumiałabym skąd bierze się ta cała złość, kłamstwa, brak serca. Człowiek jest zabawną istotą. Zmienia się pod wpływem wielu śmiesznych czynników, ulega wpływom idiotów i ich zidiociałych teorii, często twierdzi, że druga osoba nie czuje i nie cierpi, choć sam ciągle narzeka na ból. Wierzy we wszystko co chce usłyszeć...
NIE CHCĘ BYĆ CZŁOWIEKIEM. Achh no zapomniałam. Wybacz Kajene. Przecież jestem elfem...; )
Chcę. To. Wszystko. JUUŻ


<33

wtorek, 20 marca 2012

Każdy Dzień Zmieni Cię Rozerwie

Chyba mamy wiosnę. Cieszę się, jak pewnie każdy. Co prawda nie zaczyna się ona zbyt dobrze,ale przecież wiecznie nie może być dobrze, prawda...?
Rekolekcje. Cudowne nicnierobienie...Jaasne. Egzamin w muzycznej coraz bliżej, a ja mam nieopanowany program na werbel i kotły. Pie*dolę.
Czuję się jak stary człowiek, nie wiem dlaczego. Czasami rozmyślam nad takimi rzeczami, jakbym miała umysł zmęczonej życiem i doświadczeniami staruszki. Kajene, wiesz coś na ten temat, nawiązując do naszego ostatniego wieczornego spaceru i prowadzonych poważnych rozmów, leżąc na drodze.
Tak Kajene. Jestem elfem. Jestem krw elfem !
Pocałujcie mnie wszyscy gdzieś ; )




<33

czwartek, 15 marca 2012

Skocz po g.


Chór. Totalnie dziś improwizowałam, stojąc w I rzędzie.Mój pech. -Niech ktoś skoczy po g. Zapomniałem kamertonu...Lubię go.
Omójbożeomójbożeomójboże SCHUDŁAM!
ToyToy na nowych sprężynach siadł się o kilka centymetrów...Not good.
Nie mam jutro 2 h niemieckiego. Yeaaah.
Podobno dostałam szlaban. Hahahahahahahahahahaha.
Mam tak słodko wyjebane na wszystko ^ ^



<33

wtorek, 13 marca 2012

Poprzednik, następnik, snucie motywiczne, progresje tralalalalala...

Przez szkołę muzyczną dostaję poplątania zmysłów. Ciągle prześladują mnie ćwiczenia solfeżowe, gamy, triady itd. Co za denerwujące uczucie, kiedy nawet umysł się buntuje i ma w dupie to, że chcę odpocząć od kształcenia słuchu i audycji. Oszaleję.
W sobotę trenowałam nicnierobienieprawiecałydzień, za to w niedzielę ruszyłam dupsko i grałam w kosza. Wczoraj konkurs.
Uczę się geografii. Teoretycznie oczywiście.
Zadziwiające, jak często mam ochotę krzyczeć, żeby wszyscy pozamykali mordy i wreszcie się ogarnęli.
Secret Garden Aa piękne.
Odnośnie przeszłości Wiem, głupia jestem. Dobrze mi z tym.
Z 'Kill Bill' Haha uwielbiam to.

<33



niedziela, 11 marca 2012

Please, cut the rope.

Ciągle to samo. Po co wracam do przeszłości, nie wiem. To się dzieje samo z siebie. Wystarczy zerknięcie na zdjęcia. Chyba muszę je zdjąć, bo tak się dłużej nie da.




<33

piątek, 9 marca 2012

It's friday, b*tch.

Cześć.Tu Lola. Jestem uzależniona od off-roadu i czekolady. Wykazuję przejawy schizofrenii i masochizmu. Posiadam groteskowy pogląd na świat. A tak poza tym,to mam przedłużony weekend. I to o 2 dni ; )Kupiłam sobie wczoraj prezent na Dzień Kobiet. Jest absolutnie cudowny. Tata też zrobił mi niespodziankę, rezerwując startówkę 22 na rajd (to nasz numer od kilku rajdów), oprócz tego wymieniając reflektory i sprężyny w ToyToyu. Kwiatki pomijam. Tulipan od Eryka stoi na parapecie w butelce po winie. Przygotowuję mapę myślową na poniedziałek i oglądam MTV. Rzyygam tym.
Wczoraj odebrałam "Czekając na barbarzyńców" w empiku i przeczytałam w 2h. Ta książka jest absolutnie genialna ! Coetzee, zasłużyłeś na tego Nobla.
Stare zdjęcia.




<33


poniedziałek, 5 marca 2012

Dzieciak powraca

Noo więc właśnie, dzieciak powrócił. Nadal oglądam bajki Disney`a, chociaż przeplatając to z 'Jersey shore' i słucham znowu celtyckiej muzyki hahaha. Kajene !Prawdziwa Lorina powróciła ! Królowa elfów, właścicielka Wröjdena, poskramiająca Wikingów i przemieniona w syrenę. Właśnie tak. Pewnie się domyślasz, do czego doszło. Przypomniałam sobie o naszej książce i mam zamiar przeczytać ją jutro.
MAM WAS WSZYSTKIM W DUPIE. Myślcie sobie o mnie co chcecie, ale nie łudźcie się, że mnie to obchodzi.
Co interesującego robiłam przez ostatnie dni? A na przykład w sobotę w nocy siedziałam w oknie, z nogami przewieszonymi przez zewnętrzny parapet, słuchając na fula Awolnation, śpiewając i drąc się na pół wsi, jak bardzo wszystkich nienawidzę i kocham tylko ToyToya. Taki mały odchył emocjonalny.
Kajene, specjalnie dla Ciebie i starej, prawdziwej Loriny. Dzieciak powrócił !
Z naszej prywatnej 'biblii'. ^ ^ 'Kroniki Spiderwick' achhh...


<33