sobota, 4 sierpnia 2012

Positive vibration

Wreszcie się doczekałam. Po tylu miesiącach oczekiwania, zostałam matką. Mały ma jakieś 20 cm i waży ok. 1kg. Ma na imię Łobuz. 
MAM KOTA ! Tzn. babcia ma, ale jest mój, osobiście go do niej przyniosłam, narażając się na rany fizyczne i psychiczne. Uwielbiam go.
Gdyby czarownica nie zrobiła dzisiaj imienin, to o tej godzinie byłabym na trasie rajdu. Bardzo proszę mnie dzisiaj nie drażnić, bo mogę pogryźć.
Zaraz biegiem na mecz Polska-Anglia.
Grieg- Solveig's Song Baletowo-melancholijnie-idealne. 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz