niedziela, 30 września 2012

Hi Autumn.

Leżę plackiem w łóżku, słucham muzyki filmowej w Open Fm i gapię się na zdjęcia z rajdów. Poszłabym gdzieś, ale oczywiście jestem chora.
Wczoraj wesele. Nie ma to jak razem z kuzynką grać w siatkówkę w koronkowej sukience i boso, ale lepszego zajęcia nie mogłam sobie znaleźć. Niestety to poskutkowało tym, że leżę teraz jak manekin i nie mogę się ruszać, nie mówiąc o tym, że zaraz rozsadzi mi głowę od środka.
Cieszę się, że zapisałam się na siatkówkę w szkole, przynajmniej nie mam już wyrzutów sumienia, pochłaniając wielkie ilości słodyczy. No a poza tym, jak można nie chcieć przychodzić na 9 rano, żeby poodbijać piłkę, czy rzucać się na kolana, żeby czasem nie spadła na parkiet. Nie rozumiem.
Generalnie siatkówka to po off-roadzie mój ulubiony sport. Oczywiście, bez porównania mniej ważny.
Molestowanie Kierowcy o Bałtowskie Bezdroża trwa nadal. Nie wiem czy coś z tego wyniknie.
Idę spać, bo zaraz oszaleję.
Zdjęcia z Pragi i okolic
Moneyball- The Streak 
Kilar-Vocalise  Mam co do tego pewne plany.
Satie- Gnossienne no.3






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz