sobota, 9 czerwca 2012

Over the Rainbow

Kochany profesorze perkusji! Dziękuję, że nie miałam wczoraj lekcji. Zamiast siedzieć w dusznej sali i wyżywać się na werblu albo wibrafonie, byłam z tatą na ognisku u Piotrka razem z kolegami ze śp. Jedynki.Szczerze mówiąc to zauważyłam, że lepiej czuję się przy nich niż w towarzystwie moich znajomych.
Chłopaki, jesteście genialni i zajebiście śpiewacie, szczególnie 'Chryzantemy złociste' ; )
Mieliśmy wrócić o 21, a byliśmy w domu o 2, dlatego dzisiaj byłam trochę nie do życia.
Jezuu jestem straszna...Zawalam codziennie rozciąganie i ćwiczenia z czystego lenistwa, wmawiając sobie, że nie mam czasu. Oj Lola, wstyd mi za Ciebie.
Nowy przejaw sprzeciwu wobec szarości i zwyczajności tego świata? Zakup różowych sandałków na 13 cm słupku. W razie czego, zawsze pozostaje podziwianie ich w szafie ;)
KSU- Za mgłą
Metallica- The Unforgiven 
Mozart- Requiem A tak, bo sobie podśpiewuję Lacrimosę. Ciarki chodzą jak tego słucham.
Nie mam na razie żadnych ciekawych zdjęć.
3:1 dla Polski. Achh piękny to był mecz. Igła, chwała Ci za te obrony.

                                                     



5 komentarzy:

  1. ooo gra na perkusji, brzmi interesująco! można Cię gdzieś usłyszeć?
    swoją drogą zazdroszczę sylwetki!
    pozdrawiam

    ps. dodaję do obserwowanych

    OdpowiedzUsuń
  2. ejjj a gdzie się podziała opcja obserwuj?

    OdpowiedzUsuń