poniedziałek, 9 września 2013

9913

Dzień dobry, muszę trochę ponarzekać. Tydzień temu mój telefon wylądował w błocie podczas wypadu w teren. Czemu? Bo jestem głupia i zapomniałam wyjąć z kieszeni. Dzisiaj ptak nasrał mi na zakolanówkę. Czemu? Tym razem z kolei on był głupi. Autobusy rano to puszka na sardynki w dodatku opóźniona z dostawą. Czemu? Bo mieszkam na zadupiu. Już mi się nie chce wymieniać.
Jutro 4 biologie. Cała przyjemność po mojej stronie.
Accchh powspominajmy wakacje...Jurków, wszystkie wieczory, a nawet to durne Taize.I słońce też. Nie, lepiej nie wspominać.
My dear, zrób mi kokosanki.

Wspomnienia z wakacji, więc zdjęcia muszą być.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz