czwartek, 11 kwietnia 2013

11413

No i cóż. Stało się, za kilka godzin wyjeżdżamy na Bałtowskie Bezdroża. Już tęsknię za moim łóżkiem i za nim. Ale przecież w niedzielę wracam, także...Bo chyba wrócę.
Tata zamówił mi wodery, takie jak mają rybacy. Pierwsza myśl kiedy je dzisiaj zobaczyłam: ' O ku*wa...'. Facet chyba nie zrozumiał słów 'szczupła dziewczyna'. Wodery sięgają mi do pach, a w dodatku zmieściłabym się w nich dwa razy.Pierdzielę, wolę pływać w bagnie w bieliźnie niż w tym worku.
Także w sobotę śpiewam sobie 'Sto lat', stojąc w błocie po-mam nadzieję, że tylko, kolana.

*zdjęcie nie z dzisiaj

The Doors-Riders on the storm


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz