Coraz rzadziej się śmieję, przeraża mnie to.
15 października rajd w Gliwicach. Ciekawa jestem niezmiernie, czy szanownemu kierowcy zechce się ruszyć tyłek z fotela w sobotę i pojechać. Ech, cni mi się za błotkiem.
Jak to jest, że osoby, którym tak bardzo się ufało i traktowało przyjaźń z nimi jako szczerą i serdeczną, nagle okazują się totalnie inne. Nie rozumiem pewnych zachowań i chyba nigdy nie zrozumiem.
Żeby nikt nie pomyślał o mnie, jak o jakiejś wypranej z jakiejkolwiek radości i poczucia humoru zrzędzie, powiem Wam, że ostatnio na geografii bardzo fajnie udawało się wiewiórkę i borsuka. Ilonko skarbie, nie wiem jakie dźwięki wydaje skunks, wybacz.
Kajene twierdzi, że jestem elfem. Ha! Wiedziałam.
<33
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz